opinie na temat dr inż. Antoni Rog...
: środa 26 lis 2014, 21:00
Witam,
W związku z tym że moja dziewczyna studiuje obecnie na UR i ma zajęcia z profesorem Antonim R. (Administrator nie pozwolił mi na napisanie jego nazwiska) ale profesor prowadzi zajęcia z "Chemii środowiska" i mam nadzieję że wiadomo o kogo chodzi.
Proszę Was wszystkich o opinie na temat tego profesora. Bo nie ukrywam po tym co mi dziewczyna opowiada jak wyglądają zajęcia u niego to naprawdę się boję jak będzie wyglądał egzamin.
Szanowny Pan Antoni z każdej z grup upatrzył sobie po kilka dziewczyn i zachowuje się w stosunku do nich w sposób co najmniej podejrzany i nieprzyzwoity. Jakieś umizgi, głupie komentarze, patrzenie się na studentkę w taki sposób jakby była naga to dla tego profesora ponoć notoryczne postępowanie.
Dziewczyny z starszego rocznika pytane wprost o to jak egzamin wygląda milczą lub poprostu mówią że lepiej żeby nie pytać o to. Tak więc to jest mocno podejrzane biorąc pod uwagę zachowanie profesora na zajęciach.
Korzystając z anonimowości internetu może tutaj ktoś się wypowie jak jest faktycznie.
Proszę wszystkich którzy wiedzą cokolwiek o informacje.
Proszę nie bójcie się nikogo nie mam zamiaru oceniać, ja chcę tylko uchronić moją dziewczynę przed ewentualnym koszmarem.
Proszę możecie pisać zarówno tutaj w temacie jak i na prywatną skrzynkę.
A do administratora mam prośbę o nie usuwanie tematu bo to naprawdę ważna sprawa jest.
W związku z tym że moja dziewczyna studiuje obecnie na UR i ma zajęcia z profesorem Antonim R. (Administrator nie pozwolił mi na napisanie jego nazwiska) ale profesor prowadzi zajęcia z "Chemii środowiska" i mam nadzieję że wiadomo o kogo chodzi.
Proszę Was wszystkich o opinie na temat tego profesora. Bo nie ukrywam po tym co mi dziewczyna opowiada jak wyglądają zajęcia u niego to naprawdę się boję jak będzie wyglądał egzamin.
Szanowny Pan Antoni z każdej z grup upatrzył sobie po kilka dziewczyn i zachowuje się w stosunku do nich w sposób co najmniej podejrzany i nieprzyzwoity. Jakieś umizgi, głupie komentarze, patrzenie się na studentkę w taki sposób jakby była naga to dla tego profesora ponoć notoryczne postępowanie.
Dziewczyny z starszego rocznika pytane wprost o to jak egzamin wygląda milczą lub poprostu mówią że lepiej żeby nie pytać o to. Tak więc to jest mocno podejrzane biorąc pod uwagę zachowanie profesora na zajęciach.
Korzystając z anonimowości internetu może tutaj ktoś się wypowie jak jest faktycznie.
Proszę wszystkich którzy wiedzą cokolwiek o informacje.
Proszę nie bójcie się nikogo nie mam zamiaru oceniać, ja chcę tylko uchronić moją dziewczynę przed ewentualnym koszmarem.
Proszę możecie pisać zarówno tutaj w temacie jak i na prywatną skrzynkę.
A do administratora mam prośbę o nie usuwanie tematu bo to naprawdę ważna sprawa jest.