Pewnie nie raz słyszeliście lub dopiero będziecie jak to chemia " sieje postrach " wśród studentów. Nic bardziej mylnego i nie ma co zrażać się na wstępie .
Znam osoby , które założyły już na starcie , że "warunek" z chemii to konieczność i nie ma innej możliwości .
To czysta głupota , jednak faktycznie osoby te odpuściły sobie chemię na dobre.
Pewnie sobie myślicie , że to zależy na jakiego wykładowce się trafi , w sumie ma to jakieś znaczenie.
Osobiście uważam , że naprawdę warto chodzić na każde wykłady , gadanie , że nie chodzę bo i tak nic z tego nie zrozumiem jest jak mówienie " nie będę oddychał bo nie mam pojęcia jak to się dzieje" ;()
Zawsze coś wpadnie do głowy , a wspólna nauka na wykładzie i dyskusje są niesamowitą skarbnicą wiedzy i pomaga to w utrwaleniu materiału .
Co do ćwiczeń , bardzo mi się podobały , szczególnie miny wykładowców jak wychodziły nam niesamowite zjawiska chemiczne ...
Oczywiście to są moje przemyślenia i każdy musi o tym przekonać się sam ..
Także piszę tego posta dla potomności i mówię... " Chemia jest do przejścia" ;)
Chemia jest do ogarnięcia !
- Posty: 252
- Studiuję: Geodezja
- Lokalizacja: Polska
Tomy666, niedziela 23 wrz 2012, 23:14
Uniwersytet Rolniczy Kraków